W dniach 17-18 listopada 2012 roku studenci z Koła Naukowego Geodetów Dahlta wykonali pomiary na czterech krakowskich kopcach metodami GPS. Celem prac było wyznaczenie wysokości obiektów, policzenie ich objętości oraz stworzenie wizualizacji przestrzennych.
W sobotni poranek 15 studentów, podzielonych na grupy 3-4 osobowe, „uzbrojonych” w odbiorniki GNSS Javad wyruszyło spod budynku AGH-C-4 w „cztery kierunki świata”. Około godziny 10 każdemu z nich udało się dotrzeć na miejsce. Pierwszym wyzwaniem, jakie stanęło przed pomiarowymi, okazało się ustalenie najwyższego punktu na budowli. O ile w przypadku Kopca Kraka nie było z tym problemu, ponieważ na jego szczycie zastabilizowany jest punkt geodezyjny, o tyle na Kopcu Kościuszki, którego wierzchołek jest zabudowany,nie poszło tak łatwo. Postanowiliśmy, że będziemy mierzyć na punktach charakterystycznych – łatwych do ponownej identyfikacji, a wysokości przeniesiemy w razie potrzeby przy pomocy niwelatora. O 10:30 na każdym kopcu rozpoczęto jednoczesny pomiar statyczny GPS z 1s interwałem.
Niestety pogoda nie dopisywała – z powodu zamglenia nie mogliśmy podziwiać panoramy Stolicy Małopolski, dlatego też, by czas szybciej płynął, postanowiliśmy dwa dostępne odbiorniki GPS przełączyć w tryb RTK i dokonać pomiaru mas ziemnych. Chodzenie po stromych, porośniętych mokrą trawą stokach nie jest czynnością łatwą, lecz nauka wymaga poświęceń, na które każdy z uczestników był przygotowany.
Jednym z naszych celów było sprawdzenie wpływu rozmieszczenia stacji referencyjnych nie będących częścią systemu ASG-EUPOS na dokładność pomiaru techniką czasu rzeczywistego. Dzięki zebranym w wyniku 4 godzinnej sesji 14 000-cą epok, możliwe było wyznaczenie współrzędnych XY z błędem ok. 5-10 mm, co pozwoliło potraktować wierzchołki kopców jako nawiązania dla odbiornika ruchomego. Punktami kontrolnymi była osnowa III klasy w pobliżu wyliczonych środków ciężkości (figury oraz stacji), której to współrzędne pobrano z GODGiK w Krakowie i uznano je za bezbłędne.
Opracowanie obserwacji pozwoliło nam na wyznaczenie wysokości obiektów, które zestawione są w poniższej tabeli:
Nazwa kopca | Uzyskana wysokość [m] | Wysokość z mapy topograficznej [m] |
Kopiec Kościuszki | 325,458 | 326,5 |
Kopiec Piłsudskiego | 382,503 | 383,6 |
Kopiec Wandy | 238,459 | 238,6 |
Kopiec Kraka | 269,255 | 269,3 |
W niedzielę, 18 listopada, dokonano skaningu laserowego Kopca Kraka wykorzystując urządzenie Leica C-10, dzięki czemu stworzony zostanie dokładny model trójwymiarowy kopca, który będzie można porównać z modelem stworzonym z 30 pikiet, pomierzonych w celu obliczenia mas ziemnych. Planowane jest stworzenie wydruku 3D jednego z pomierzonych obiektów.
Pomimo niesprzyjających warunków atmosferycznych humor nam dopisywał. Zaobserwowano prawidłowość, że im zimniej, tym weselej. Zwiedziliśmy nieznane nam wcześniej części Krakowa takie jak: Las Wolski, Nową Hutę, Podgórze. Trochę strachu napędziły nam rodziny, które wybrały się na wycieczkę na kopce z małymi dziećmi i/lub zwierzętami – te ostatnie były stanowczo za bardzo zainteresowane Javadami, obawialiśmy się, że jeszcze chwila i wskoczą na statyw… Sekcja przeprowadzająca pomiar „na Wandzie” dowiedziała się dodatkowo od innych turystów, że na pomniku upamiętniającym dzielną księżniczkę narysowana jest miotła jako atrybut kobiecości.A ci najważniejsze, zapoznaliśmy się z jedną z najnowocześniejszych technik pomiaru geodezyjnego (RTK GPS), oprogramowaniem do postprocessingu oraz programami służącymi do tworzenia NMT i jego wizualizacji.
Cała kampania pomiarowa stanowiła duże przedsięwzięcie logistyczne – przejechaliśmy ponad 100 km, kontaktowaliśmy się z czterema instytucjami, przy czym wszyscy bardzo entuzjastycznie podeszli do naszych planów, udzielili nam stosownych pozwoleń i pomogli załatwić sprawy, z którymi sami nie dalibyśmy sobie rady. Chcielibyśmy podziękować dr inż. Przemysławowi Kurasowi za opiekę merytoryczną, pani Dorocie Bodzioch – urzędniczce z GODGIK w Krakowie za bardzo miłą i sprawną obsługę, Krakowskiemu ZOO za udostępnienie drogi dojazdowej do Kopca Piłsudskiego oraz Komitetowi Kopca Kościuszki za udostępnienie obiektu.
Krzysztof Chmielnicki